akwarystyczne.info - Lubuskie Forum Akwarystyczne

Pełna wersja: Ruszam z nowym zbiornikiem morskim
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Łukaszu, też kiedyś przerobiłem ospę w solniczce. 90% obsady poszło, mimo stosowania uv i różnych specyfików. Niestety ospa w solniczce na ogół kończy się masakrą.
U mnie jak dotąd zawsze masakra, ale sa ryby które z powodzeniem sobie z nią poradziły i teraz ich juz nie rusza. Ciężki temat. Ludzie piszą o przypadkach ze ospy nie mieli, a pojawiła sie po roku po podmianie wody i przeczyszczenie szyb i gdzie tu sens?
Straszycie tą ospą poważnieSad Póki co to chyba jedna z niewielu rzeczy, które mnie ominęły. Może dlatego, że temperaturę w akwarium mam właściwie stale powyżej 28 stopni?
Dziś po 15tej naginam do Andrzeja do Gorzowa po lek: Microbe-Lift Herbtana 473 ml.
w jego przypadku pomógł w 100%. Zobaczymy czy u mnie wyleczy resztę obsady.
Buziaki hahaha
W moim przypadku Herbtana była równie skuteczna jak szamańskie modły...Poczytaj o tym specyfiku
Nie wydaje mi się, aby ten ziolowy preparat mogl pomoc przy takich problemach. Przy kilku kropkach moze i tak, choc tez nie wiadomo czy to zasługa preparatu, czy doktorka czy moze krewetek czyszczących. O ile preparaty z bakteriami tej firmy są super, to tych "lekow" raczej bym nie polecal. Opinie na różnych forach są bardzo podobne i sprowadzaja sie do jednego - nie widac żadnych efektów.
Damian nie wiesz że lepsze byle co niż siedzieć i nic nie robić. Mam możliwość nówkę odkupić więc co mi szkodzi przetestować, Parę złotych stracę , myślę że w porównaniu do strat w rybkach na które wydałem około tysiaka to nic.
Swoją drogą też jestem zdania że się pospieszyłem z tymi rybami wszystkimi. Mogłem chociaż miesiąc odczekać

Aha nie widzę też drugiego Hepatuska, pewnie też po nim.
Buziaki hahah

Rafale jakbym nie był pewny tego leku to bym go nie kupił, dwóch znajomych z Gorzowa z solniczkami bardzo sobie chwalą , im pomógł ten lek, więc co mi szkodzi sprawdzić co będzie u mnie, w najgorszym przypadku jak wszystko już mi padnie zmienię wodę na słodką i zapodam sobie żółwia czerwonolicego hahahahhaha
Paweł przykra sprawa mam nadzieję, że się nie poddasz po takim pogromie.
stosowałem kiedyś w 45 l.akwarium Spots & Velvets u mnie kuracja zakończyła się całkowitym sukcesem.
Co do lampy uv to przy takim stadium choroby pewnie nie dała by zbyt dużo ale warto pomyśleć o takiej na przyszłość. Ja zawsze po podmianie włączałem swoją profilaktycznie na 24 h. Z pewnością ograniczy to możliwość powrotu choroby
Z lekami sprawa wygląda tak, że dopóki tylko jeden osobnik jest zarażony to leczenie ma sens, lecz jeśli wszystkie dostały kropek to w zasadzie jest już po ptokach - ryby nie mają odporności, każde ocieranie się daje Ospie nowe miejsce to zakażenia. Wtedy ważniejszą sprawą jest zapewnienie rybom pokarmu i warunków, które spowodują wzmocnienie odporności.

Pływki Ospy zamieszkują praktycznie każdą strefę akwarium, uv można sobie w buty wsadzić. Jak już straty wynoszą ponad połowę obsady to zwyczajnie olej te ryby i nie myśl o tym(zapewnij im dobre warunki, nie narażaj na stres i dobrze odżywiaj). Jeśli przeżyją to będzie ok, jeśli nic nie przeżyje to zbiornik zostawiasz na 3mc bez kompletnie żadnej ryby - tyle czasu pływki przeżyją bez żywiciela(swoją drogą mam wrażenie, że cytuję kogoś z forum kto już opisywał ospę w słonym).
Norrden jak napewno wiesz pasożyt w momencie kiedy opuszcza rybę a także kiedy poszukuje żywiciela unosi sie przez kilka godzin w wodzie i to wtedy uv lub ozonator go niszczy. Napewno nie w całości ale ograniczy jego ilośc.