Nic nie zmieniam oprocz temoeratury zdjecia reszta zostaje a to nie moja juz wina ze foty wychodza jakie wychodza czyli jasne...
A co do dna mam wlasnie takie sniezno biale ... Sam sie dziwie bo na zywo nie wyglada to az tak jasno ale jak sie zrobi fote to czasami mowie se lepiej nie dawac bo znow powiedza ze obrobione...
Tak wyglada orginal zdjecie bez zmiany temperatury..
I jak widac piasek jest bialy...
No właśnie, bo na pierwszej fotce ten piasek (przynajmniej na moim monitorze i na ekranie komórki) jest żółty a nie biały. Oryginał wygląda naturalniej, a jakbyś ustawił temperaturę gdzieś po środku między drugą a pierwszą fotką, byłoby super.
Jak juz napisalem w watku u Jara to sie powtorze zeby bylo tez u mnie w watku :/ chociaz chwalic sie nie ma czym.
Od 3 tyg mam chelmona wypasiony , zjada wszystko mrozone suche rurowki i roze ale wlasnie ale
chelmon nie nadaza wyjadac roz , mam ich powiedzmy sobie szczerze lekko ponad tysiac skaly doslownie sa porosniete cale i wsumie jedyna moja nadzieja to slimaki berghia i wyciaganie skaly kawalek po kawalku do osobnego zbiornika.
Jak sie to nie uda to wtedy pozostanie jedynie restart na nowej skale..
Doslownie zaczynam sie poddawac bo jak juz chelmon nie daje rady to jest zle..
W tym tyg mu pomoge i zastosuje znow srodek red sea albo grotech bo te mam pod nosem .
Zobaczymy co bedzie.
Pozatym wszystko ok
Ryby zadowolone , pulapka zamontowana poluje od rana na chromisy ktore ida do nowego domu a w pt dzieki uprzejmosci Stony, Atbm i Yato ( DZIEKUJE WAM) przyjedzie do mnie ostatni lokator baniaka
Z korali dzoslo znow trochu blasto, acan, zolta favia ^^ .
No i doszlo trochu skaly dodatkowe luki , półki pod nowe okazy koralowe.
Pięknie i kolorowo. Szkoda, że na odcinku walki z różami nie ma sukcesów
Dobrze, że chelmon żyje i je. A brzydale masz? Zastęp krewetek - kuekenthali lub wundermani (te drugie u mnie jakby lepiej się mają)? Moim zdaniem warto zainwestować we wszelkich amatorów róż, oczywiście uderzyć też chemią (choć jak wiemy po chemii róże odrastają...) tak, żeby doprowadzić do zatrzymania inwazji. U mnie też bardzo to powoli idzie, ciągle widzę nowe aiptazje, ale widzę też miejsca, gdzie znikają, w sumie bardzo powoli, ale plaga ustępuje. Życzę powodzenia, szkoda by było restartować takie ładne akwarium...
Krewetki kuekenthali i wundermani odpadaja mam 10 szt czyszczacych i 2 debelisuy wiec amatorzy roz dlugo nie pozyja...
Mysle czy znow nie wpuscic brzydala ale boje sie o acany i blasto...
Czekam na info o berghiach , mam dostac wiadomosc dzis albo jutro czy beda dostepne w tym miesiacu.
Opcji jest kilka jeszcze ale wiekszosc wiaze sie z wyciaganiem skaly do mniejszych zbiornikow i tam czyszczenie wlasnie slimakami albo krewetkami.
Czas pokaze no i trzeba czekac na jakis przyplyw talarow
Morseton napisał(a):trzeba czekac na jakis przyplyw talarow
O to to... Talary parują przy morskim równie szybko jak woda z akwarium
Ciekaw jestem swoją drogą tych ślimaczków, to maleństwa takie - jak sprawnie i w jakim tempie sobie radzą z różami. Niestety każdy "biologiczny" środek na aiptazję ma swoje "zady i walety"...
Opcja wyciągania skały owszem, ale masz pewność, że tymczasem to, co zostanie w zbiorniku nie rozpleni się na nowo? Musiałbyś wyciągnąć duże partie na raz.
Z tego co wiem dwa osobniki dorosle zjadja duza roze w 15 min.
Problem jest taki ze jak roz zabranie gina. Opcja wyciagniecia skaly to nie problem a nawet wskazane gdyz mam 3 wargatki a one gustuja w slimakach szczegolnie doktorek...
Berghie czyszcza do zera doslownie dlatego jest na nie taki popyt i nigdzie ich nie ma a cena stoi w miejscu od 60-120 zl za szt zalezy gdzie sie kupi.
Zobacze ile slmakow uda sie zeobyc moze zaryzykuje i wpuszcze kilka do glownego w miejsca porosniete na maksa rozami sie zobaczy.
Mam odpalone dwa dodatkowe zbiorniki wiec nie ma problemu by do jednego wpuscic np krewetki a do drugiego berghie.
(12.09.2016, 07:44)Morseton napisał(a): [ -> ]60-120 zl za szt zalezy gdzie sie kupi.
Spodziewałem się, że nie są tanie, ale tyle za ślimaka???
No tyle i schodza w ciagu minuty jak sie tylko pojawia....
Musze sie Wam przyznac na ostatniego lokatora baniaka czekam jak normalnie na dziecko w szpitalu hehe normalnie nie moge sie doczekac.
Ale ciii hehe
Co do lapania chromisow jest postep od dwoch dni karmie w pulapce i ryby juz dzis wplywaly do niej by skubnac papu, mysle ze jeszcze dzien dam sie im przyzwyczaic do pulapki i zaczne polowanie na calego w srode.
Mialem juz dzis praktycznie wszyskie chromisy w srodku ale czujne byly na ruchy zapadki hehe
Hehe to brzmi jak polowanie na słonie u "Tomka na Czarnym Lądzie"