akwarystyczne.info - Lubuskie Forum Akwarystyczne

Pełna wersja: Przesiadka z 300l na 900l
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Chodzimi mi o to ze potrzebuje wiecej stworzonek bo wirki zaczynaja opanowywac zbiornik a z tego co mowia "spece" to wlasnie wprowadzenie wiekszej ilosci kielzy , mysisa itd powoduje zmniejszenie ilosci wirkow , co innego oczywiscie hexa czy chlorek. Moja nie nadaza wyjadac pelny brzuch non stop od 4 dni robie czystke wirkowa za pomoca butelki z cocacoli wezyka i ponczochy z wata tzw odsysanie.
Mario czekamy na info Smile
Rafal mozesz dac dokladnie jakiegos linka do tej krewetki bo nie mam zupelnie pojecia jak to nawet opisac kumplowi a kupilby mi to na gieldzie jak bedzie.
Za to z tego co widze artemia zywa ladnie przezywa w sumpie z tym ze staje sie pozywieniem dla wszystkiego innego.
A hexa wyczyscila skaly skutecznie niestety nie skupila sie tylko na wirkach Sad stad tez moje pytanie o dodatkowe zycie do sumpa.
Sorki ze tak wyrywkowo napisane ale jakis dzis taki dzien powiedzialbym dzien typuj kawa kawa kawa kawa kawa .....
http://akwarystyczne.info/showthread.php?tid=3235
Jest w ofercie IchthyoTrophic
Pozycja 35 (mały woreczek, takich musiałbyś kupić kilka)
albo pozycja 39-41, duże worki, ale tam jest tego naprawdę sporo.
Mysis to nic innego jak lasonogi. Z tego co widziałem to Alex ma w dojrzewalni swoje własne Wink. Chyba, że jednak coś z tych woreczków jednak tam trafiło i przeżyło.
Z IT brałem krewetki, lasonogi, kiełże, wrotkę i moinę. Ostatnio był jakiś problem z dostaniem kiełża.
Z kiełżami jest problem z ich aklimatyzacją. Ciężko w tak małych woreczkach podnsić powoli temperaturę. Wrzucenie woreczka do sumpa czy też nawet na wierzchu powodowało szybką zmianę temperatury i padnięcie robali.
W tej chwili wkładam wiadro z wodą do lodówki aby otrzymać taką samą temperaturę jak w woreczkach. Później wyciągam wiadro z lodówki i do tej wody wrzucam woreczki. Pozostaje mi tylko czekać. Większa ilość wody nie zmienia tak szybko swej temperatury.
Krewetki, które wrzuciłem chyba ze 2 m-ce temu nadal żyją w akwarium. Co prawda z około 20 wpuszczonych zostało z 5 ale było to do przewidzenia. Koledzy nie mogli się doczekać wpuszczenia i gdy nie widziałem dolali mi do wiadra ciepłej wody, żeby szybciej wyrównać temperaturę.
Reszta robactwa jakie wrzucałem do akwarium kończyła żywot jako pokarm lub też w odpieniaczu.
Mario napisał(a):Krewetki, które wrzuciłem chyba ze 2 m-ce temu nadal żyją w akwarium. Co prawda z około 20 wpuszczonych zostało z 5 ale było to do przewidzenia. Koledzy nie mogli się doczekać wpuszczenia i gdy nie widziałem dolali mi do wiadra ciepłej wody, żeby szybciej wyrównać temperaturę.
Ja problemu z przeżywalnością tych krewet nie miałem. A nie aklimatyzowałem ich wcale tylko wlałem zawartość woreczka bezpośrednio do akwarium. I póki nie było ryb w zbiorniku albo był tylko błazenek, to było ich całkiem sporo w zbiorniku widać.
Mario napisał(a):Z tego co widziałem to Alex ma w dojrzewalni swoje własne Oczko. Chyba, że jednak coś z tych woreczków jednak tam trafiło i przeżyło.

Fakt, lata tam tego sporo,ale brak ryb robi swoje Wink
Nie wiem skąd się wzięły, bo nigdy nie wrzucałam tam nic, a skała też była sucha....Może w piasku jakieś "jaja" przetrwały, bo ten akurat był dojrzały.
No wlasnie jak nie ma ryb to robactwa jest w brud ale jak przyjda wyjadacze to szybko wszystko znika. Zreszta widze na sklepie w zbiirnikach lps i miekasow gdzie plywaja po jedna dwie ryby na 500l zbiornik ze w kominie zyje tego masa... Probowalem odsysac zeby cos do siebie wrzucic zabawa w kotka i myszke jak sie ruszalo dno tak po zassaniu weza nagle pusto ..
Co do zamowienia juz Mario mi napisal co i jak.
Dzieki Smile
Rano dotarla do mnie zywa skala i jeszcze taki magiczny kawalek Smile
[Obrazek: DSC_1941.JPG]
Jest ich okolo 40 pieknych rhodactisow fluo Smile
Na innych kawalkach sa discosomy i nawet dopatrzylem.sie jakis zoa , pare kg trafilo do sumpa , reszta sie moczy w beczce z solanka i cyrkulatorem.
Kh spada na 5,8 po dodaniu buffer idzie na 6,5-7 tydzien juz prawie dozowania i jeszcze sie nie unormowalo.. Trzeba bedzie zaopatrzyc sie w dozownik i tu wybor bedzie jebao dp4.
Tyle z wiesci Smile
Morseton napisał(a):tu wybor bedzie jebao dp4.

Tylko monitoruj jego pracę i nie wlewaj do pojemników za dużo roztworu, bo potrafi się zaciąć i wpompować wszystko co jest. Nasz forumowy kolega miał taki przypadek właśnie z dozownikiem jebao Wink
Dzieki za info Smile a z nowosci jeszcze poszukiwania samca do dwoch napalonych samic pterapogona trwa Tongue
Dokładnie jak Alex pisze. Miałem przypadek, że wpompowało mi prawie litr roztworu na mg a później na ca. W tej chwili daję słabszy roztwór tak aby po wpompowaniu całości w akwarium znalazło się max. 1,5 dziennej dawki jakiej potrzebuję. Jeden kanał mam ustawiony na kh a drugi realizuje mi dolewkę i w razie potrzeby tam też dam ca i mg w dziennej dawce.