Towarzystwo dla Ramirezów czyli bawoły z Maronii

[majangorz]

Niby aniołki do tego nieśmiałe ale krewetki żrą. Docelowo ma być para , jestem ciekaw czy będzie. Samiec jest na 100%, mam nadzieję, że wśród pozostałych trzech, znajdzie się samica.

[serol]

IChorowałem na te rybki. Takie przejścióweczki pomìędzy pielęgniczkami a pielęgnicami jak dla mnie... ale jakoś nie doszło do nabycia. Śliczne

[majangorz]

No ja się napolowałem w końcu rzutem na taśmę kupiłem 4 ostatnie sztuki w Poznaniu. Teraz są do dostania we Wrocławiu chyba tylko. To rybka do roślinnych i jedna z łagodniejszych i nie taka duża pielęgnica.
Choć największa już zaczyna rządzić, bo ramirezy przeniosłem na tarło do małego, trochę się boję ich powrotu
Dwie sztuki będą do oddania zapewne no chyba że trafiłem same samce lub samice ale za miesiąc pewno będę wiedzieć.

[majangorz]

Trochę urosły i przerosły Ramireza Niestety zrobić im zdjęcie bez karmienia jest dość ciężko bo są dość nieufne , co widać niestety na fotkach na fotkach. Uwielbiają przecedzać piasek ale raczej go wypluwają niż przepuszczają przez skrzela, jak robi to ramirez.
Na fotkach pozują w nastroju neutralnym , gdy są pewne siebie lub stawiają się ramirezowi albo dwa samce coś sobie wyjaśniają (w sposób bardzo kulturalny ) pojawia się charakterystyczna plamka w kształcie dziurki od klucza oraz dobrze widoczny pasek z dołu na pokrywie skrzeli . Gdy się boja zakładają panterkę. Są co najmniej dwa samce , ale prób doboru pary jeszcze nie widać . Ryby bardzo delikatne ale bardzo silne, nie ruszają roślin ani innych ryb (neon zielony kirys) , innych mieszkańców pod warunkiem odpowiedniego obfitego karmienia . Gdy są głodne potrafią skubnąć i ślimaka i krewecie.

[majangorz]

Liczyłem na dwie pary ale są chyba trzy samce i jedna samica. Choć w 100 procentach nie mam pewności.
Na pierwszym zdjęciu samica według mnie, drugie i trzecie to raczej samiec.

[majangorz]

Dokładnie jak stado bawołów cała czwórka

[Jaro]

Kozackie :128:
Zapodaj jakiś filmik jak możesz[/align]